Rykowisko w akwarium
Kupione przedwczoraj Barwieńce czarne (3 samce i 5 samiczek) urządziły sobie dziś rano gody. Samce pięknie się wybarwiły (jeszcze wczoraj wieczorem z trudem dawały się odróżnić od samiczek) stroszyły płetwy grzbietowe ganiały samiczki i siebie nawzajem po całym akwarium.
To już nie jesteś moim tatą który mi na wszystko pozwala ?
Takim tekstem poczęstował mnie dziś mój syn, gdy nie chciałem się mu na coś zgodzić :)
Przed wczoraj założyliśmy akwarium. Dziś woda jest pięknie klarowna ale na razie bez rybek. Tutaj przeczytałem, że można zapoczątkować cykl azotowy wpuszczając do akwarium dwie odporne rybki. Pan w sklepie gdy dowiedział się, że na drugi dzień chcę wpuszczać do akwarium rybki - potraktował mnie prawie jak mordercę i rybek w rezultacie nie kupiłem :) Tutaj też piszą o tej metodzie, ale piszą też, że te rybki można wpuścic gdzieś po 5 dniach, gdy woda się wyklaruje...
Lektury obowiązkowe
Przez święta przeczytałem sobie grubaśny "Lód" Dukaja (1000 stronic !) i po raz pierwszy "Transatlantyk" Gombowicza (Gombrowicza to tak naprawdę odsłuchałem z mp3). "Lód" świetny, Dukajem zaczytuję się od jakiegoś już czasu (Perfekcyjna niedoskonałość, Inne pieśni). Język "Lodu" zaczął przenikać mi do języka codziennego, zwłaszcza: "Lutowszczyk" czy "zamarzło", podobnie było z Transatlantykiem: zacząłem gadać gombrowiczem: "na kolana padłem" - cudowna lektura, aczkolwiek może też wydać się komuś przyciężką. Dukaj zresztą czerpie (inspiruje się) , z czym się zupełnie nie kryje z Gombrowicza w np. "Innych pieśniach" które zresztą jako - tako ogarnąłem dopiero po drugim czytaniu :) A "Lód oczywiście wspaniały pod każdym względem". Oficjalna strona Dukaja
Mam nadzieję, że linkując okładkę książki nie naruszam drastycznie praw autorskich...